MIWA “Hell Is Real”

Brzmi jak: GĘSTY, wirtuozerski heavy/thrash Pierwsze wrażenie? Piekielna, deathmetalowa wręcz gęstość muzy. Dzieje się tu tyle, że można by obdzielić aranżacjami kilka płyt. Jednakże panta rhei, wszystko to współdziała, wszystko w służbie melodii. Wyśmienite gitary, podparte wirtuozerską sekcją (Billy Sheehan / Sean Elg). To z pewnością najcięższy album, na jakim zagrał ten fenomenalny basista. Z […]